W upalną pogodę każdy szuka cienia i ochłody. My wybraliśmy się do Brennej. Spacer po mieście, lody w uroczej kawiarence i rześka bryza nad rzeką. Rozłożyliśmy koce i każdy poddał się błogiemu relaksowi. Dzień minął nam przyjemnie w wakacyjnym nastroju.