Tym razem na Darach Serc przygotowaliśmy nieco inny występ. Były to polskie kolędy w afrykańskich rytmach. Zagraliśmy na prawdziwych bębnach. Brzmiały „dostojnie” i „groźnie”, a z domieszką świątecznych melodii brzmiały przepięknie. Opowiedzieliśmy krótką historię o dziewczynce, która mieszkała w Afryce, gdzie zamiast śniegu spadł – śnieg, ale z motylków. Wszystkim bardzo się podobało, a my mieliśmy satysfakcję, że potrafimy grać na afrykańskich instrumentach.